To i tamto - czyli: op art po raz drugi oraz one stroke na teściowej!


Cześć! Dzisiejszy post będzie kolorowy i wielotematyczny! Ciekawe co i jak? Zapraszam!



Tak jak w tytule postu - na samym początku będzie trochę o op arcie. Jak wiecie w tym tygodniu w projekcie NAILART u Sabi-Nails motywem przewodnim są zdobienia op art. Poprzednie zdobienie (>TU<) wykonałam w kolorach czarnym i białym. Natomiast dzisiaj mam Wam do pokazania coś bardziej w kolorze. Do tego zdobienia użyłam wszystkich lakierów widocznych na pierwszym zdjęciu w poście oraz płytki B. Loves Plates, nr. B.03 Mind Blow. Jest to moje pierwsze zdobienie wykonane metodą kolorowania stempli, więc proszę o wyrozumiałość ;-D


Teraz już wiem, że do kolorowania takich wzorów przyda się cieńszy pędzelek. Muszę też popracować nad równym przykładaniem naklejki do paznokcia. Gdzieniegdzie widać, że coś się przesunęło i rozciągnęło.


Ogólnie wyobrażałam to sobie trochę inaczej, ale wydaje mi się, że jak na pierwszy raz, to mogło wyjść o wiele gorzej ;-D Kolorowanie takich stempli jest bardzo czasochłonne.


Z tego co widziałam, dziewczyny podsyłały po dwa zdobienia, więc i ja podsyłam swoje jako drugie do projektu:


Nie mogę się doczekać biżuterii na paznokciach oraz wypróbowania fluidu maskującego do metody water marble ;-)


Następnym tematem w dzisiejszym poście który poruszę będą paznokcie mojej przyszłej teściowej, które ostatnio miałam przyjemność malować - mój wybór padł na metodę one stroke. Oto co wyszło spod mojego pędzelka:


(Niefartownie zdjęcie zrobiłam przed wyczyszczeniem skórek i nawet tego nie zauważyłam - teraz jednak widać. Wybaczcie tą wpadkę!)


Miałam jeszcze napisać o lakierowych zakupach od początku roku - jednak zostawię to na osobny post. Może nie będzie tego dużo, ale będzie dokładnie ;-) Pasowałoby zrobić jakąś małą lakierową aktualizację - od ostatniej trochę lakierów mi przybyło ;-D

Co powiecie na takie kolorowe zdobienie op art? Nie wiem czy prędko zdecyduję się jeszcze raz na tak kolorowe paznokcie - coś mi w nich nie pasuje.

14 komentarzy:

  1. Obydwa mi się podobają! To prawda, kolorowanie jest b. czaso i pracochłonne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Te pierwsze takie "wesołe" :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ pojechałaś z tymi stemplami, poprzeczka wysoko! Kolorowanka jest super!
    A one stroke na teściowej to level hard, ja tak nie umiem. Dziś zauroczyłaś mnie obydwoma wzorami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Łoo ale fuzja kolorów !! kciuk jest po prostu boski !! Można przysyłać tyle prac ile się ma ochotę :) Ja od wczoraj też męczę one stroke'i :) co tam skórki- ważne że kwiatki ładnie wyszły!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow,zwala z nóg to kolorowe zdobienie,swietne:-P

    OdpowiedzUsuń
  6. Oba zdobienia śliczne, zwłaszcza op art - te kolorki :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Op art super ;) Jest kolorowo i odjazdowo ;) dzisiaj jest dzień teściowej ;) hihi

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie wyszło, tak kolorowo ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ale kolorowo :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oba zdobienia bardzo fajne, jednak efekt psują pozalewane skórki. Postaraj się je wyczyścić przed zrobieniem zdjęć.

    OdpowiedzUsuń
  11. Te kolorowe stempelkowe naklejki sa obledne!!!
    Musze w koncu tez sprobowac kolorowania!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą opinię! ;-)
Pozdrawiam!