Pierre Rene, Top Flex, nr. 238 Vanilla


Cześć! Dziś będzie coś, czego dawno nie było - opis lakieru, i to bardzo pięknego lakieru - Pierre Rene, Top Flex, nr. 238 Vanilla .

Lakier zagościł w mojej kolekcji niedawno - po mojej ostatniej wizycie w Drogerii Natura. Stanęłam przed szafami z kolorówką i zaczęłam się zastanawiać co by tu wziąć, kiedy to moim oczom ukazał się ten piękniś. Stał sobie nieśmiało pomiędzy innymi lakierami w szafie Pierre Rene. Myśl "Takiego nie mam" przypieczętowała jego los.
Najgorsze w byciu lakieromaniaczką jest to, że wiele kolorów lakierów już mam i teraz idąc na lakierowe zakupy muszę się nieźle nagłowić czy przypadkiem zbyt podobnego lakieru już nie mam w swojej lakierowej rodzince ;-)

Piękniś o którym mowa w dzisiejszym poście to przedstawiony Wam już wcześniej Pierre Rene, Top Flex, nr. 238 Vanilla - kolor jest bardzo podobny (jak nie nawet taki sam) do lakieru z My Secret o takiej samej nazwie, Vanilla.


Firma: Pierre Rene
Seria: Top Flex
Nazwa/Numer: 238 Vanilla
Kolor: Jasny pastelowy żółty
Wykończenie: Kremowe
Pędzelek: Standardowy
Konsystencja: Płynna
Schnie: Całkiem szybko
Krycie: 2-3 warstwy
Cena: ok. 10-12zł zależnie od sklepu
Pojemność: 11 ml.
Zmywanie: Bez problemów, nie barwi ani skórek, ani paznokci.


Lakierem należy potrząsać przed każdym użyciem - wtedy lepiej się rozprowadza, bardziej równomiernie. I ogólnie lepiej wgląda.





Ażeby ta piękna Vanilla nie była samotna na moich paznokciach wśród cudeniek, które zakupiłam w chińskim markecie znalazłam coś co stwierdziłam, że będzie do niej idealnie pasować - zielone "ćwieki" w kształcie trójkącików. 



Ozdoby nieco odstają na bokach przy bardziej okrągłej powierzchni paznokcia. Na kciukach, gdzie paznokieć jest bardziej płaski trójkąty przylegały idealnie. 







Całość po nałożeniu ozdób pomalowałam dwoma warstwami Sally Hansen, Diamond Flash. Ćwieki
nie zmatowiły się - to dobrze. Po dwóch dniach - odpadł mi jeden trójkącik, a jako iż szłam do pracy na noc to zdjęłam wszystkie pozostałe. Ozdoby te nadają się do ponownego użytku. Jednak bardzo prawdopodobne, że przy użyciu zmywacza straciły by swój kolor - tego jestem niemalże pewna.

Jak Wam podoba się moje zdobienie?

Zapraszam na moje rozdanie KLIK, gdzie możecie wygrać 4 kasetki z ozdobami do paznokci!

12 komentarzy:

  1. Śliczny ten kolor. Fajnie byłoby zrobić porównanie obu vanilli :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ozdoby ciekawie wyglądają ;>

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ładny kolor ;) jakby krył przy 1 czy góra 2 warstwach, byłby ideałem :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolor super, ozdoby również mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekny kolor! Takiego ani podobnego na pewno nie mam w swojej kolekcji i warto by kupic! Ogolnie bardzo lubie ta serie, nie odpowiada mi tylko to iz trzon pedzelka jest taki wiotki, wg mnie moglby byc troche twardszy i malowalo by sie lepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię lakiery tej marki a kolorek przepiękny!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładny kolor, chociaż solo trochę nudny, więc dobrze, że go "ożywiłaś" ćwiekami :)

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo fajna baza i świetne ozdoby :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą opinię! ;-)
Pozdrawiam!